W Rochester, w stanie Nowy Jork, w miniony piątek, dziewięciu funkcjonariuszy policji interweniowało w sprawie 9-letniej dziewczynki. Zostali wezwani w związku z “rodzinnymi problemami” i prawdopodobną kradzieżą samochodu.
CZYTAJ KONIECZNIE: YouTube blokuje materiał PL1.TV o szczepionkach
Po przybyciu na miejsce, usłyszeli od matki, że jej 9-letnia córka chce zabić ją i siebie. Filmy z interwencji zostały upublicznione przez burmistrz Lovely Warren, która ostrzegła wcześniej, że “trudno się je ogląda”.
Widać na nich, jak policjanci przewrócili dziewczynkę na śnieg, założyli jej kajdanki, prysnęli gazem w oczy i wsadzili do radiowozu. Wszystko, według ich relacji, wykonywali na prośbę matki dziecka i dla własnego bezpieczeństwa.
Dziewczynka płakała i krzyczała, że chce do ojca. Przewieziono ją do szpitala. Po udzieleniu pomocy medycznej, wypuszczono do domu.
Zdaniem Mike’a Mazzeo, prezesa policyjnego związku Rochester, nie ma wyraźnych naruszeń zasad co do użycia gazu. Mazzeo stwierdził również, że “nie doszło do naruszenia zasad”, ponieważ “nie ma jasnych zasad”.
Źródło:o2.pl