Sondaż pracowni IBRIS przeprowadzony dla Onetu pokazuje, że wbrew pozorom w sympatiach politycznych Polaków zachodzą zmiany, które mogą mieć daleko idące konsekwencje.
Gdyby wybory parlamentarne miały się odbyć w ciągu najbliższych dni, to PiS uzyskałoby 31 proc. głosów. Dużo, ale taki wynik nie pozwala na samodzielne utworzenie rządu.
Koalicja Obywatelska może liczyć na poparcie 17,3 proc. wyborców, a Polska 2050 Szymona Hołowni na 17,2 proc. Wraz z wynikiem Lewicy (9,1 proc.) daje to szanse na stworzenie stabilnego rządu, cieszącego się na dodatek znaczną większością parlamentarną.
Do Sejmu weszłaby także Konfederacja (7,3 proc.) oraz PSL (5 proc.).
Ponad 13 proc. badanych nie potrafiło wskazać, na kogo oddaliby swój głos.