Rząd Haiti wystosował do Stanów Zjednoczonych prośbę o rozmieszczenie oddziałów wojskowych po zabójstwie prezydenta Jovenela Moïse, informuje Associated Press.
– Zdecydowanie potrzebujemy wsparcia i poprosiliśmy naszych międzynarodowych partnerów o pomoc – powiedział tymczasowy premier Claude Joseph.
W rozmowie z AP zadeklarował:
– Wierzymy, że nasi partnerzy mogą pomóc policji w rozwiązaniu problemów bezpieczeństwa.
– Tylko z amerykańską pomocą Haiti może ustabilizować sytuację, ochronić kluczową infrastrukturę i przygotować nowe wybory prezydenckie – komentuje agencja.
Według AP, administracja Bidena nie odpowiedziała, jak dotąd, na apel władz haitańskich o interwencję amerykańskich sił zbrojnych. Biały Dom planuje natomiast wysłanie agentów FBI, aby pomogli w śledztwie.
Tymczasem, jak informuje agencja, po zabójstwie prezydenta Haiti pogrąża się w anarchii wywołanej przemocą gangów i konfliktami politycznymi.