Ministerstwo zdrowia Czech poinformowało w niedzielę, że ostatniej doby potwierdzono 159 nowych przypadków zakażeń koronawirusem, o 35 więcej niż przed tygodniem. To kontynuacja wzrostu liczby nowych infekcji, licząc tydzień do tygodnia.
Po raz pierwszy w 2021 roku wskaźnik reprodukcyjny “R”, określający ile osób zakaża jeden chory, przekroczył w Czechach 1,35. Wskaźnik ten wzrasta od dwóch tygodni, pod koniec czerwca przekroczył wartość 1.
Resort zdrowia podkreśla, że równocześnie nie dochodzi do wzrostu liczby osób hospitalizowanych z Covid-19. Obecnie jest ich w szpitalach 25, w tym trzech pacjentów w stanie ciężkim. W ciągu mijającego tygodnia nie odnotowano w kraju żadnego zgonu związanego z koronawirusem.
W ciągu ostatnich siedmiu dni odnotowano w Czechach około 12 zakażeń SARS-CoV-2 na 100 tys. mieszkańców. Przed tygodniem ta liczba wynosiła 9. Sytuacja pandemiczna w poszczególnych regionach kraju jest bardzo zróżnicowana. Najtrudniejsza jest w Pradze, Pilźnie i Karlowych Warach. Od początku pandemii koronawirus został zdiagnozowany u prawie 1,7 mln osób w Czechach. Około 98 proc. wyzdrowiało już z Covid-19. Z koronawirusem zmaga się obecnie ponad 2 tys. osób.
Według ekspertów choroba najczęściej dotyka obecnie ludzi młodych, którzy nie są zaszczepieni. Największy przyrost w Pradze notowany jest w grupie wiekowej 16-20 lat. Minister zdrowia Adam Vojtiech polecił przeprowadzanie w klubach i dyskotekach wzmożonych kontroli certyfikatów szczepień oraz negatywnych wyników testów.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ ap/