Sekretarz stanu USA wysłał podległym urzędnikom specjalny komunikat, po tym, jak zobaczył swastykę w windzie swojego departamentu, informuje serwis World Israel News.
Anthony Blinken potępił incydent namalowania hitlerowskiego symbolu na ścianie windy w głównej siedzibie Departamentu Stanu.
– Antysemityzm nie jest reliktem przeszłości – napisał Blinken w mailu skierowanym do wszystkich pracowników.
Zaapelował – Akt wandalizmu jest bolesnym przypomnieniem, że antysemityzm pozostaje problemem w Stanach Zjednoczonych oraz na całym świecie i należy go bezwzględnie zwalczać.
Zdaniem Blinkena – Wiemy z naszej własnej historii oraz z historii innych narodów, że antysemityzm często idzie w parze z rasizmem, seksizmem, homofobią i ksenofobią. Żadna z tych ideologii nie powinna mieć miejsca w naszym miejscu pracy lub w naszym narodzie.
Serwis WIN przypomina, że amerykański sekretarz stanu jest potomkiem ocalałego z Holokaustu. Został wychowany w tradycji żydowskiej i od czasu objęcia urzędu uczynił walkę z antysemityzmem priorytetem.