Paweł Kukiz w rozmowie z Wirtualną Polską przekonuje, że PiS w pewien sposób jest od niego uzależniony, bowiem bez niego i jego posłów, koalicja rządząca nie ma większości. Polityk wskazuje, że chce wprowadzić w życie postulaty o których mówi od 2015 roku.
– Po to poszedłem w politykę. Wie pan w sytuacji takiej, kiedy ja nie pobieram subwencji, kiedy nie dostajemy żadnych pieniędzy od podatnika, to od 2015 byłoby około 50 milionów złotych, jest to po prostu, ja nie jestem w stanie stworzyć struktur, więc jestem w stanie, jedynie mam w tej chwili szansę wykorzystania tej sytuacji. I zrobię to, za wszelką cenę. A jak nie będą uchwalać moich ustaw, no to po prostu będą przedterminowe wybory i tyle – mówił lider Kukiz’15.
Kukiz wskazuje, że na najbliższym posiedzeniu musi być uchwalona ustawa antykorupcyjna, żeby “można było mówić, że ta współpraca z PiS-em układa się dobrze”.
Paweł Kukiz był też pytany o słynną reasumpcję głosowania. Polityk zapewnia, że po prostu pomylił się przy pierwszym głosowaniu.
Źródło: Wirtualna Polska