32 lata po zjednoczeniu Niemiec nadal występują ogromne różnice wynagrodzeń między zachodnimi landami i byłą NRD – informuje Deutsche Welle.
W 2021 r. przeciętne wynagrodzenie miesięczne brutto pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze godzin wyniosło 2.890 euro w Niemczech wschodnich i 3.540 euro w Niemczech zachodnich.
Dane przekazało ministerstwo pracy w odpowiedzi na interpelację poselską lidera partii Lewica (postkomuniści) Dietmara Bartscha. Statystyczna różnica w zarobkach wynosi zatem 650 euro, czyli 22,5 proc.
Ministerstwo zwróciło przy tym uwagę, że w związku z pandemią bardzo wielu pracowników było zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin, co miało zauważalny wpływ na medianę wynagrodzeń na Wschodzie i Zachodzie RFN.
Największe różnice występowały w przemyśle włókienniczym (prawie 70 proc.) Spore zróżnicowanie płac miało również miejsce w innych gałęziach przemysłu, takich jak przemysł samochodowy i budowy maszyn (po ok. 40 proc).
Na tej podstawie Bartsch oświadczył, że miliony wschodnich Niemców są nadal dyskryminowanymi “pracownikami drugiej kategorii”, szczególnie pod względem uposażeń. Polityk “Lewicy” wezwał partie obecnej koalicji SPD/Zieloni/FDP do wyrównania poziomu zarobków przed końcem kadencji w 2025 r.