Ukraińska gazeta “Pravda” udostępniła plik, który zawiera dane osobowe aż 120 tys. rosyjskich żołnierzy. To może to jeden z najpotężniejszych przecieków wszechczasów!
Na stronie internetowej ukraińskiej gazety „Pravda” udostępniono plik, który zawiera dane aż 120 tys. rosyjskich żołnierzy. Dokument ma 6616 stron i obejmuje m.in. imiona oraz nazwiska żołnierzy, nadane im numery oraz nazwy jednostek.
Portal poinformował, że otrzymał dane od Ośrodka Strategii Obronnych, ośrodka analitycznego w Kijowie, który miał je uzyskać z „wiarygodnych źródeł”.
Autentyczność danych nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez niezależne źródła.
Prof. Thomas Rid podkreślił, że ujawnianie list żołnierzy to stara sowiecka taktyka. Politolog wskazał, że wyciek danych wrażliwych może mieć “silny wpływ psychologiczny” na rosyjskie wojsko.
„Stwarza ostre poczucie bezbronności, w bardzo osobisty sposób, zarówno dla osób odpowiedzialnych, jak i dla tych, którzy są narażeni” – napisał na Twitterze Rid.