INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

01:11 | sobota | 23.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Powstanie Kilińskiego

Czas czytania: 5 min.

Kartka z kalendarza polskiego

23 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

Kartka z polskiego kalendarza: Wielki Czwartek, 17 kwietnia 1794 roku

Piotr Szubarczyk

- reklama -

Mówi się o nim Mistrz Jan, bo był warszawskim szewcem. Miał kopyto nie od parady! Urodzony w wielkopolskim Trzemesznie, przybył do Warszawy już jako dorosły człowiek i po kilku latach uzyskał papiery mistrza szewskiego.

Musiał mieć nadzwyczajny wpływ na ludzie i dar zjednywania ich sobie, skoro został rajcą Warszawy. Poszli za nim do Powstania Kościuszkowskiego bez wahania. Szewc Jan Kiliński (*1760 †28 I 1819) ratował honor stolicy podczas tej pamiętnej insurekcji. Przeszedł do warszawskiej i ogólnopolskiej historii. Przeszedł do legendy polskiego czynu niepodległościowego.

Insurekcja rozpoczęła się w Krakowie od pamiętnej przysięgi naczelnika Tadeusza Kościuszki na krakowskim Rynku:

- reklama -

Ja, Tadeusz Kościuszko, przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samowładności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna męka Syna Jego.

4 marca pod Racławicami Kościuszko osobiście dowodził zwycięską bitwą nad wojskami generała Aleksandra Tormasowa. To zwycięstwo miało wielkie znaczenie moralne dla powstania, do którego przystępują kolejne regiony.

A w Warszawie cisza… Dla mistrza Jana, który był członkiem związku „rewolucyjnego” (każde powstanie nazywano w tamtym czasie rewolucją) była to sytuacja nie do przyjęcia.

- reklama -

Wreszcie w Wielki Czwartek 1794 wybuchła insurekcja także w Warszawie. Zwykły warszawski lud, pod wodzą Jana Kilińskiego, wygonił garnizon rosyjski z miasta! Powstańcy zajęli ambasadę rosyjską i zdobyli tam dokumenty, potwierdzające służbę wielu znanych osób dla Rosji, popartą wypłacanym im rosyjskim jurgieltem. 9 maja 1794 czterech z nich, znanych targowiczan, zawisło na warszawskich latarniach! Ani lud warszawski, ani sąd powstańczy nie mieli dla nich litości.

19 kwietnia w Warszawie powstała Rada Zastępcza Tymczasowa, władza powstańcza w Warszawie. Należał do niej także Jan Kiliński.

Kilka dni później powstanie objęło Wilno i Wileńszczyznę, potem Sandomierszczyznę.

7 maja naczelnik Kościuszko wydał swój słynny Manifest Połaniecki, w którym – nawiązując do konstytucji 3 Maja – ograniczał poddaństwo włościan, nadawał im wolność osobistą, zmniejszał pańszczyznę, zawieszał ją dla powołanych do wojska powstańczego, zapewniał opiekę rządową.

10 maja powstała Rada Najwyższa Narodowa – rząd powstańczy. Niestety, kilka dni później do wojska rosyjskiego zwalczającego powstanie dołączyli Prusacy. Dogadali się z Rosją, co do całkowitego zniszczenia Rzeczypospolitej. Cesarz austriacki skwapliwie przyłącza się do tej zbrodni, armia austriacka przekracza pod koniec czerwca granice okrojonej już wcześniej Rzeczypospolitej.

6 czerwca naczelnik Kościuszko został ranny w walce z połączonymi siłami rosyjsko-pruskimi pod Szczekocinami a wojsko powstańcze straciło 2 tysiące żołnierzy. Wśród nich ginie legendarny Bartosz Głowacki, bohater spod Racławic.

28 czerwca Jan Kiliński wiesza na szubienicach w Warszawie kolejną grupę targowiczan i wysyła swoich warszawiaków na front powstańczy. Naczelnik Kościuszko mianuje go pułkownikiem.

Od lipca  do września 1794 trwało oblężenie Warszawy przez Rosjan i Prusaków. Warszawa dała przykład żołnierskiego poświęcenia. I do tego znakomici dowódcy polscy: Kościuszko, Jan Henryk Dąbrowski, Józef Zajączek i książę Józef Poniatowski. Prusacy odstąpili od Warszawy zdziesiątkowani. Z 30 tysięcy została połowa! Rosjanie także odstąpili.

Wydawało się, że jeszcze nie wszystko stracone. Powstańcy obronili Wilno przed szturmem rosyjskim, w sierpniu było zwycięstwo pod Słonimiem, do insurekcji przystąpiła Wielkopolska. Generał Dąbrowski zdobył Gniezno i Bydgoszcz.

Niestety, w październikowej bitwie pod Maciejowicami ranny Kościuszko dostał się do niewoli rosyjskiej. Nowym naczelnikiem został zaprzysiężony w Warszawie Tomasz Wawrzecki.

Nie pomogła powołana na wniosek nowego naczelnika Rada Wojenna. 4 listopada wojska Suworowa zajęły Pragę i dokonały podłej masakry jej mieszkańców, która przeszła do historii Polski jako Rzeź Pragi. Warszawa i całe powstanie kapitulowały.

Jan Kiliński został uwięziony przez Prusaków, którzy przekazali go Moskalom. Więziony był w twierdzy pietropawłowskiej, tam gdzie Kościuszko. Po uwolnieniu (1796) przybył do Wilna, gdzie uczestniczył znów w działalności „rewolucyjnej”. Został aresztowany i zesłany w głąb Rosji. Po powrocie z zesłania oddał się pisaniu pamiętników, by zostawić obraz dramatycznych dni w historii Rzeczypospolitej i w jego życiu. Te pamiętniki wydał w roku 1830 hrabia Tytus Działyński.

Po śmierci Jan Kiliński został pochowany pod kościołem na warszawskich Powązkach.

Ma mistrz Jan wiele ulic i wiele szkół swojego imienia. Ma liczne pomniki, najpiękniejszy chyba we Lwowie. Komunistom nie wadził, chętnie go przedstawiali – tak jak Kościuszkę – jako bohatera „ludowego”. A że walczył z Moskalami o niepodległą Rzeczpospolitą? Mówili, że walczył o „sprawiedliwość społeczną” i że gdyby żył w XX wieku, to byłby niechybnie w PZPR…

W roku 1943 Niemcy „aresztowali” jego warszawski pomnik w odwecie za zdjęcie niemieckiej tablicy z pomnika Mikołaja Kopernika przez Alka Dawidowskiego „Alka” z Szarych Szeregów. Zamknęli mistrza Jana w magazynach Muzeum Narodowego. W nocy „Alek” wykonał napis na murze muzeum: Jam tu – Ludu Warszawy. Kiliński Jan

Jan Kiliński (*1760 †28 I 1819) na okolicznościowej pocztówce, wydanej w Warszawie, w roku 1919, na 100-lecie śmierci. Z kolekcji prywatnej D.N., źródło Wikipedia.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx