Michał Dworczyk pochwalił się właśnie nagrodą od Prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej. Czyżby nowe Towarzystwo Wzajemnej Adoracji?
W piątek 13 maja szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk pochwalił się otrzymaniem, według niego samego – wyjątkowej nagrody.
Nagroda
„Wczoraj odebrałem nagrodę Prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej – statuetkę Hipokratesa – za działania #KPRM w pierwszych miesiącach pandemii”, napisał w swoich mediach społecznościowych Michał Dworczyk. „Dziękując za wyróżnienie chylę czoła przed lekarzami, pielęgniarkami, ratownikami medycznymi oraz farmaceutami za ich pełne zaangażowanie i oddanie!”, dodał polityk. I zamieścił zdjęcie, na którym dzierży wspomnianą statuetkę. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Naczelna Izba Lekarska ostro atakowała lekarzy, którzy zwracali uwagę na bezsens obostrzeń i domagali się rzetelnej debaty o szczepieniach. Wydaje się więc, że nagroda dla Dworczyka nie jest przypadkiem.
Komentarze
Na reakcję internautów i tym razem nie trzeba było długo czekać. Pod twitterowym wpisem Dworczyka zaroiło się od komentarzy i pytań, za co właściwie minister został nagrodzony.
„Cynizm w niepojętej skali! Wstydu nie macie! Polska przodowała w ilości nadmiarowych zgonów! Nie widzieliście statystyk?! Kim trzeba być, żeby zamieszczać takie brednie?! Tak ogarnęliście covid, jak teraz pomoc dla Ukraińców! Państwo z dykty? Nie, z papieru do d…”,
„Jak tam lasy i respiratory?”, zapytał inny użytkownik Internetu, a jeden z publicystów zapytał wprost, czy Dworczyk został nagrodzony za zamknięcie lasów.
Michał Dworczyk nie odpowiedział. Zapewne był zajęty cieszeniem się z wyróżnienia. Chociaż, z drugiej strony jego przyznanie jest zrozumiałe. Teraz pozostaje tylko poczekać, aż w rewanżu „eksperci medyczni” rekomendujący zamykanie lasów i cmentarzy, dostaną wysokie odznaczenia państwowe.
kiedyś się mówiło – Cep Cepa Cepem Pogania —–współczesne ZSRR