INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

06:48 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Królewska przeprowadzka – państwowa przeprowadzka   

Czas czytania: 4 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

24 maja 1609 r.

Król Zygmunt III Waza miał liczne zasługi. To jemu pokłony bili ruscy carowie. Ale propaganda lat PRL sprawiła, że najczęściej przypominanym dokonaniem monarchy jest przeniesienie stolicy z Warszawy do Krakowa. Do dziś jednych to cieszy, innych martwi.

- reklama -

Decyzja zapadła 18 marca 1596 r. ale ponieważ dotyczyła miejsca zamieszkania króla, jej realizacja musiała trochę potrwać. Dwudziestego czwartego maja 1609 r. król Zygmunt III Waza wsiadł na barkę, którą w asyście innych barek mieszczących dwór oraz dobytek królewski, odpłynął do Warszawy. Już wcześniej przemieszczał się często pomiędzy Krakowem i Warszawą, ale ta podróż była ostatnia. Król ostatecznie przeniósł się do Warszawy.
Wcześniej Warszawa nie była zapadłą dziurą ale daleko jej było do europejskiej metropolii. Odbyło się tu parę wolnych elekcji i tyle. Stolicą Polski i siedzibą polskich królów od zawsze był Kraków. I pozostał formalną stolicą oraz miejscem koronacji kolejnych królów Polski. W Krakowie także przechowywane były insygnia królewskie.

Nie wiemy oczywiście, jak wyglądała królewska podróż, możemy tylko się domyślać, że jej standard nie odbiegał od innych podróży, jakie odbywał monarcha i jego dwór. Na pewno podróż była mniej wygodna niż pokonywanie dziś trasy Kraków-Warszawa i to uwzględniając opóźnienia pociągów i korki na drodze. Na pewno też podróż wodna była, jak na tamte czasy mniej uciążliwa niż wyprawa konno czy nawet karocami.

Powody

- reklama -

Dlaczego Zygmunt zdecydował się na taki krok? Po pierwsze – dlatego, że właśnie w Warszawie (a ściślej pod nią) odbywały się sejmy walne koronne i elekcje królewskie. Po drugie – ze względu na politykę wschodnią i północną króla. Biorąc pod uwagę te kierunki, Kraków był po prostu zbyt peryferyjny. Warszawa znajdowała się bliżej Pomorza i Litwy, przez nią przechodziły też szlaki wiodące do Poznania i Wrocławia i dalej na Zachód. Kierunek południowy nie był już tak istotny. Zdaniem niektórych historyków zadziałał też sentyment króla do rodzinnej Szwecji – snadź monarcha uznał, że dobre i dwa-trzy dni (podróż obliczano w dniach a nie w kilometrach) bliżej. No i była kwestia bardzo prozaiczna – po pożarze Wawelu, jaki miał miejsce na początku 1596 r. bardzo pogorszyły się warunki „mieszkaniowe” króla i dworu. Król w zasadzie mógł przenieść się już wtedy, ale najpierw zadbał o komfort bytowania w Warszawie i przebudowę Zamku, który miał stać się królewskim.

Zamek Królewski

Decyzja o budowie nowego zamku w Warszawie została podjęta przez króla w 1597 r. Zaprojektowanie zamku król powierzył Janowi Baptyście Trevano, który nadzorował zresztą również odbudowę Wawelu po pożarze. Na początek jednak rozbudowano istniejący dotychczas w Warszawie zamek gotycki. Z uwagi na położenie na skarpie wiślanej i bliskość rzeki, miał dla króla bardzo dogodne położenie – wystarczyło tylko zejść do Wisły, gdzie czekały barki, którymi król np. pływał do Gdańska.

- reklama -

Prace nad rozbudową Zamku trwały w latach 1598-1611. Dopiero w roku 1611 r. rozpoczęły się właściwe prace nad budową nowego zamku w Warszawie. Kluczowa ich część została zakończona w roku 1624, chociaż pewne usprawnienia wprowadzano jeszcze do roku 1629 r. Tym samym więc król Zygmunt III nie wprowadzał się do Zamku Królewskiego, jaki dziś oglądamy (pomijając fakt, że jest on jedynie rekonstrukcją prawdziwego Zamku spalonego i zniszczonego przez Niemców w czasie II wojny światowej).

Stolica – nie stolica

Na zakończenie warto dodać, że aż do upadku I Rzeczpospolitej nie wydano żadnego aktu prawnego uznającego Warszawę za miasto stołeczne – przysługiwał jej jedynie tytuł miasta rezydencjonalnego Jego Królewskiej Mości. I chociaż w Krakowie odbywały się królewskie koronacje, to już hołd ruski miał miejsce w Warszawie, a dzięki obecności króla, Warszawa szybko zaczęła zyskiwać na znaczeniu, by w XVII w. stać się już europejską metropolią.

Kraków tej przeprowadzki nigdy nie żałował. W końcu do dziś jest „królewskim grodem”, a Warszawa tylko „stolicą”, w której politycy siedząc w swojej piaskownicy okładają się łopatkami po głowach. 

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx