INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

09:26 | sobota | 04.05.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Nikt nie chce gościny u Putina

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

4 maja

Prawdziwa Królowa Polski

3 maja Królewski majestat Maryi oddawał zniewolonemu narodowi jego godność. Oddaje ją i dziś, kiedy po latach polityki wstydu mamy czuć zażenowanie z powodu...

Koniecznie przeczytaj

Kreml zaprosił światowych przywódców na okrągłe obchody zakończenia II wojny światowej. Nikt z liczących się polityków nie przyjechał do Moskwy. Zaproszeni na różne sposoby wysyłali sygnał, że nie chcą podać ręki Władimirowi Putinowi.

Tegoroczna defilada wojskowa w Moskwie z pokazu rosyjskiej siły zamieniła się w wizerunkową porażkę Kremla. Władimira Putina nie odwiedził żaden z liczących się przywódców świata. Zaproszeni odmawiali, wykorzystując protokolarne sztuczki.

Wg agencji Newsru.com, rosyjski prezydent chciał wykorzystać okrągłą rocznicę 75-lecia zakończenia II wojny światowej do wzmocnienia międzynarodowego prestiżu Rosji. Tymczasem osiągnął skutek odwrotny.

- reklama -

Do Moskwy nie przyjechał żaden z zachodnich przywódców państw koalicji antyhitlerowskiej. Putinowi podziękowali wszyscy, na czele z Donaldem Trumpem, Emmanuelem Macronem i Borisem Johnsonem.

Donald Trump wraz z Andrzejem Dudą wymierzyli Putinowi własny policzek wizerunkowy. Gdy rosyjski prezydent oglądał swoje czołgi, prezydenci USA i Polski rozmawiali w Waszyngtonie. Dużo uwagi poświęcili wspólnej walce z niemieckim nazizmem w czasie II wojny światowej, podkreślając polsko-amerykańskie braterstwo broni.

Z wizyty w Moskwie zręcznie „wywinął” się premier Izraela. Benjamin Netanjahu odmówił z „powodu napiętej sytuacji politycznej, która nie sprzyja kurtuazyjnym wizytom”. Putina zawiódł nawet „strategiczny partner” chiński, który ograniczył się udziałem delegacji niższego szczebla.

- reklama -

Nie popisali się uzależnieni od Rosji liderzy posowieckich republik, którzy przed uroczystościami seryjnie padli ofiarami koronawirusa. Dyplomatyczna epidemia dotknęła prezydenta Azerbejdżanu i premiera Armenii. W efekcie na Kreml dotarli tylko dyktatorzy Uzbekistanu, Turkmenii oraz Białorusi i Kazachstanu.

Jednak nawet wtedy pech nie opuścił Putina. Kazachski prezydent musiał pozostać w hotelu, gdy gospodarze wykryli koronawirusa u jego najbliższych doradców. Z kolei Aleksander Łukaszenko wywołał skandal. Podczas składania wieńców na grobie nieznanego żołnierza ostentacyjnie odwrócił się do Putina plecami.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Netanjahu cały w strachu

Jedni nie mogą nie mogą strzelać, inni mogą. Międzynarodowy Trybunał Karny jednych może sądzić, innych - za takie same...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx