„Super Exspress” informuje o radykalnych zmianach, do których ma dojść w rządzie Mateusza Morawieckiego.
Planowana po wakacjach rekonstrukcja gabinetu ma doprowadzić nie tylko do odejścia niektórych ministrów, ale i… ograniczenia liczby resortów.
Może stąd wynikać zasadnicza zmiana w funkcjonowaniu rządowej koalicji. Zarówno Porozumienie, jak i Solidarna Polska mają otrzymać po jednym resorcie. – Będzie trochę mniej ministerstw. Koalicjanci będą mieć po jednym – mówił szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki.
– Trzeba zmniejszyć liczbę resortów, bo rząd należy odchudzić i przez to oszczędzić pieniądze na dobre cele. Trzeba też zlikwidować sytuację, w której kompetencje decyzyjne są w kilku resortach. Potrzebny jest model akceptowany przez wszystkich, także Zbigniewa Ziobrę i Jarosława Gowina. Nikt nie może mieć poczucia krzywdy i tu nie chodzi o to, aby naszych koalicjantów okpić – podsumował projektowane zmiany w rozmowie z „SE” europoseł Ryszard Czarnecki.