Łukasz Szumowski, szef resortu zdrowia i jednocześnie jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskiej polityce poinformował dziś, że odchodzi z gabinetu Mateusza Morawieckiego.
– Pozostaję posłem i wracam do wyuczonego zawodu – powiedział na konferencji prasowej. – Nigdzie nie znikam, nie odchodzę, pozostaje posłem, pozostaję w przestrzeni publicznej. Wracam do zawodu, jestem kardiologiem, elektrofizjologiem, chciałbym leczyć pacjentów – dodał.
– Umowa dżentelmeńska między mną a premierem i prezesem była taka, że miałem dokończyć parę spraw ważnych dla Polski i choćby zakończyć oraz wdrożyć system informatyzacji ochrony zdrowia. Dzisiaj uznałem, że to jest ten czas. Mamy zbudowany w Polsce system szpitali jednoimiennych, mamy rozbudowaną sieć laboratoriów. Udało się doprowadzić do tego, że w Polsce nie było dziesiątek tysięcy zgonów, jak w krajach Europy Zachodnie, o wiele bogatszych od nas – Włoszech, Francji – uważa prof. Szumowski.
Czytaj także: Łukasz Szumowski zostaje w rządzie? Tak wyraźnie sugeruje premier Morawiecki