INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

01:19 | środa | 24.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

A to dobre! Klienci baru wyrzuceni za brak maseczek wrócili ze 100 kolegami

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

24 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Konflikt o zasady obowiązujące w pandemii koronawirusa w barze w Berlinie zaostrzył się do tego stopnia, że aby “pomścić” klientów wyrzuconych z powodu odmowy włożenia maseczek, pojawiło się około 100 ich kolegów, z których część była uzbrojona – poinformowała w środę policja.

Grupa mężczyzn zebrała się przed barem w berlińskiej dzielnicy Treptow-Koepenick we wtorek około godziny 17.50, niektórzy mieli przy sobie noże, pistolety hukowe i gaz pieprzowy.

- reklama -

“Wcześniej pracownik snack-baru poprosił 19-latka i 20-latka o przestrzeganie zasad higieny i założenie maseczek” – opisuje dziennik “Tagesspiegel”. Gdy ci odmówili, doszło do bójki między jednym z nich a pracownikiem lokali. “Przed ucieczką dwaj młodzieńcy mieli zapowiedzieć, że wrócą z wieloma ludźmi” – dodaje gazeta.

Według policji kilka godzin później przed barem pojawiła się “niedająca się opanować grupa mężczyzn”. Zeznania świadków na temat wielkości grupy wahały się i mówiły o 20 do 100 osób.

“Kilku pracowników wyszło przed sklep, by bronić się przed atakiem. W trakcie zajścia rzekomo złapali i pobili 19-latka, który był w tłumie. Po przybyciu policji mężczyźni rozproszyli się i większość uciekła. Funkcjonariusze znaleźli przed barem broń” – pisze gazeta.

- reklama -

W pewnym momencie do funkcjonariuszy “podjechał samochód, w którym na tylnym siedzeniu leżał nieprzytomny 19-latek, kierowca poprosił o pomoc”. “W szpitalu młody człowiek odzyskał przytomność. Badanie alkomatem wykazało u niego około 2,6 promila alkoholu we krwi” – czytamy w dzienniku.

Policja prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia o poważne naruszenie spokoju publicznego, uszkodzenie ciała oraz naruszenie prawa o broni.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

- reklama -

bml/ akl/

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Pekin dokarmia czerwone kleszcze

Dwie grupy społeczne wspierają sprzeczne z ludzką naturą, niepraktyczne i destrukcyjne idee. Ci, którzy na tym szaleństwie ubiją interes...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx