INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

05:05 | piątek | 17.05.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Lex Kaczyński na zlecenie producentów testów? Prawica: Tak antyludzkiej ustawy ten Sejm nie widział! [VIDEO]

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

17 maja

Zanim był Wołyń

16 maja 1657 Kozaccy oprawcy zabrali zakonnika go do rzeźni Grzegorza Hołowejczyka, gdzie go bestialsko torturowali – m.in. przypalając go ogniem, wbijając drzazgi za paznokcie...

Koniecznie przeczytaj

Projekt ustawy sanitarnej budzi coraz większy popłoch wśród posłów PiS, ale i domysły kto doradził takie rozwiązanie problemu Jarosławowi Kaczyńskiemu. Zdaniem prawicy wszystko wskazuje na producentów testów.

Lex Kaczyński, czyli cotygodniowe testy, 6 tys. złotych kary za brak maseczki, czy 15 tys. złotych odszkodowania dla konfidenta, wywołało protesty nawet w obozie władzy. Z kolei Konfederacja zastanawia się, kto wymyślił absurdalny plan cotygodniowych testów na COVID-19.

- reklama -

– Tak antyludzkiej ustawy to ten Sejm po prostu nie widział – powiedział w Polsat News poseł Konfederacji Jakub Kulesza.

– Mam wrażenie, że jest trzech autorów tego projektu. Pierwszym autorem jest prezes Jarosław Kaczyński, patrząc na to jak go zachwalał na tym spotkaniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – dodał poseł Kulesza, który był obecny na tym spotkaniu.

– W tym projekcie rzeczywiście jest dzielenie Polaków. Dziel i rządź – strategia Jarosława Kaczyńskiego. Jest element donosicielstwa, też taki element wspólny z poprzedniego systemu, tylko w PRL-u za donoszenie płaciła władza, tutaj za donoszenie będzie płacił ten, na którego się donosi, więc ten system będzie jeszcze bardziej taki niszczący relacje społeczne – podkreślił przedstawiciel Konfederacji, dodając, że „na pewno Jarosław Kaczyński za tym stoi”.

- reklama -

– Przecież tak antyludzkiej ustawy to ten Sejm po prostu nie widział – zauważył poseł Konfederacji.

Kulesza podkreślał, iż „będzie można naskarżyć na kolegę z pracy, który nawet nie był chory, bo to nie jest podstawą, że był chory, ale nie wykazał testu” i „będzie można od niego wyciągnąć 15 tysięcy złotych, i to nie w postępowaniu sądowym, tylko administracyjnym, czyli najpierw zabiera mu się 15 tysięcy złotych, a później człowiek musi dochodzić o sprawiedliwość w sądzie”.

– Prawdopodobnie stoi za tym jakiś dobry znajomy producenta testów. Proszę sobie wyobrazić minimum raz na tydzień, wszyscy pracownicy w Polsce, przez cały rok, to jest koszt kilkudziesięciu miliardów złotych. Kogo na to stać? – pytał Kulesza w Polsat News.

- reklama -

– Kto za to zapłaci? Przecież władza nie wyciągnie tych pieniędzy jak królika z kapelusza, czy z rękawa. Za to zapłacimy my podatnicy – podkreślał poseł.

Według dr. Sławomira Mentzena roczny koszt cotygodniowych testów wyniesie nawet 50 mld złotych.

– I trzecim autorem jest prawdopodobnie premier Jacek Sasin, bo ta ustawa nie tylko nie wejdzie w życie, bo po prostu nie ma żadnej akceptacji, po drugie nie zadziała. Nie ma szans, żeby coś takiego zadziałało – uważa Kulesza.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

1 KOMENTARZ

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
grom52
31.01.2022 11:49

Głosowałem na PIS, ale jeśli Kaczyński ma takie pomysły jak : zakaz handlu w niedzielę, piątka dla zwierząt, 30 km/godz. w miastach i mandaty (3-5 tyś.) za nie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu włażącemu pod koła nadjeżdżającego samochodu a teraz Lex Kaczyński – to powinien się chłopina zacząć leczyć u dobrego psychiatry !

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Tylko jego brakowało!

Rosja to jednak stan umysłu. Odbudowując imperialną potęgę postanowiła odwołać się do swego najbardziej znanego przywódcy - Józefa Wissarionowicza....

Przeczytaj jeszcze to!

1
0
Podziel się z nami swoją opiniąx