Odpowiedź na tytułowe pytanie brzmi – to zależy. Zdaniem niemieckiego sądu nie jest antysemickie, jeśli dotyczy historycznych obiektów. Na terenie Niemiec, bo pewnie w przypadku innych państw, Niemcy też mieliby inne zdanie.
Niemcy nigdy nie byli „fanami” Żydów, a antysemityzm to nie jest wynalazek ich dwudziestowiecznego kanclerza i jego kumpli. W XIII w. na przykład popularnym motywem w Niemczech stało się umieszczanie w publicznych miejscach płaskorzeźb przedstawiających Żydów i świnie. Działanie najzupełniej celowe, bowiem świnia jest w judaizmie zwierzęciem „nieczystym”, więc dla Żydów taka „sztuka” była obraźliwa. Od mniej więcej 1830 r. w literaturze niemieckiej zaczęło występować określenie „żydowska świnia” (i już wiadomo, skąd Niemcy wzięli „polskie świnie”). Dziś prawo niemieckie zakazuje używania określeń typu „żydowska świnia” (antypolonizm jest powszechnie tolerowany), ale „pamiątki” pozostały.
Świnie i Żydzi w Niemczech
W całych Niemczech, przeważnie na budynkach, znajdują się płaskorzeźby lub rzeźby przedstawiające Żydów ze świniami. Jednaj z nich, znana jako „żydowska maciora”, znajduje się na fasadzie luterańskiego kościoła w Wittenberdze (Saksonia-Anhalt). Przedstawia ona świnię, pod ogon której zagląda „rabin”, podczas gdy dwóch Żydów, w towarzystwie prosięcia ssie lochę.
Płaskorzeźba na fasadzie luterańskiego kościoła tkwi od wieków, traktowana jako historyczny element jego fasady, ale ostatnio jeden z niemieckich Żydów stwierdził, że płaskorzeźba znieważa jego i judaizm. Pozwał kościół do sądu i zażądał zmuszenia go do usunięcia płaskorzeźby oraz przeniesienia jej do muzeum.
Salomonowy wyrok?
W I instancji Wyższy Sąd Okręgowy w Naumburgu. niemiecki sąd oddalił żądania. sędziowie w Naumburgu orzekli, że płaskorzeźba nie musi zostać usunięta, ponieważ od 1988 r. była częścią zespołu zabytkowego. Zatem jej usunięcie naruszałoby zabytek.
Skarżący odwołał się od tego wyroku. W ostatnich dniach Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe oddalił skargę na orzeczenie sądu I instancji. Orzekł, że skarżący nie może domagać się usunięcia „świńskiej płaskorzeźby”. Jak stwierdził sędzia przewodniczący Stephan Seiters nie doszło do „aktualnego naruszenia prawa”.
Warto dodać, że luterański kościół, na fasadzie którego znajduje się płaskorzeźba, usunął pierwotny, zniesławiający kontekst rzeźby i dodał płytę oraz tablicę informacyjną przypominającą kontekst historyczny, w jakim powstała rzeźba. W ten sposób skutecznie zdystansował się od treści płaskorzeźby. Na monumencie znajduje się m.in. tekst objaśniający, w którym także władze miasta dystansują się od rzeźby.
I tak „żydowska maciora” w Wittenberdze została. W sumie to w końcu część niemieckiej kultury.