INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

04:37 | piątek | 26.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Niemcy pomagają Ukrainie. Finansują film o pluszowych waginach

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

26 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Niemcy znowu pomogły walczącej Ukrainie. Sfinansowały film o pluszowych waginach. To wideo o lesbijskiej polsko-ukraińskiej parze. Walczący Ukraińcy odetchnęli z ulgą. Ich żony, córki i matki jeszcze bardziej. To nawet lepsze niż żarówki od von der Leyen.

Niemcy rzuciły się z pomocą dla Ukrainy. Jak się okazuje, tym razem za już nie w postaci żarówek dla ludności tego kraju „walącej obecnie o zieloną planetę”, tylko w postaci dofinansowania „produkcji filmowej”. Produkcji zrealizowanej nie na Ukrainie, ale nad Wisłą, ale za to dotyczącej tak „ważnych” dla walczącej o przetrwanie Ukrainy kwestii, jak prezentowanie wagin, promocja aborcji i seksualnych fantazji. Mowa o wideo pt. „Macica to moja republika”, opowiadającym o lesbijskiej parze polsko-ukraińskiej. „Macica to moja republika” to zbiór prezentacji pluszowych wagin, erotycznych wygibasów „artystek” i przebranej za żołnierza „szowinistki” (określenie z filmu). Stronę wojskową i ukraiński element reprezentuje właśnie osobokobieta przebrana za żołnierza, a współpomysłodawczynią całości jest Ukrainka.

- reklama -

Nic dziwnego, że mając do wyboru: wspierać Ukrainę czy ww. projekt, fundacja niemieckiego MSZ i Instytut Goethego wybrały to drugie. Jak podał portal wPolityce, pieniądze z obu instytucji pierwotnie miały służyć wsparciu walczącej Ukrainy. Ostatecznie trafiły, gdzie trafiły.

Obdarowane członkinie realizującej wideo grupy „Teraz Poliż”, przyznały, był nawet jeszcze jeden polski, prywatny sponsor, ale jak zobaczył, co sfinansował, to poprosił, żeby jego logo nie pojawiło się przy wideo „ze strachu przed atakami konserwatywnych mediów i polityków”.

Portal wPolityce przypomina, że Grupa „Teraz Poliż”, jest znana z promocji LGBT. Członkinie same przyznają, że ich występy „stworzono na bazie fantazji seksualnych Polek i o kobietach, które miały aborcję”. Wdzięczne obdarowane nie omieszkały wylewnie podziękować za niemieckie wsparcie finansowe, albowiem jeszcze do 2015 roku „Teraz Poliż” mogło liczyć na rządowe dofinansowanie, ale  po wyborach to się zmieniło i marzące o lizaniu członkinie były w kłopotach  finansowych. Niemcy zdjęli im z barków wielki ciężar.

- reklama -

„W trudnych czasach to sztuka zawsze pozwalała nam wyrażać siebie. Jak powiedziały nam dziewczyny z Ukrainy, współtworzące z nami ten projekt, najgorzej jest nie wiedzieć w jakiej sytuacji obecnie się znajdujemy. W Ukrainie aborcja jest legalna i wspólnie zgadzamy się, że kobiety w Polsce powinny już przestać mieć wątpliwości w tej kwestii. Tym teledyskiem chcemy dać siłę nam wszystkim by w Nowym nadchodzącym 2023 Roku wreszcie zakończyć spory o podstawowe prawa człowieka. Byśmy wreszcie były wolne!!!”, głosi opis filmu.

Z całą pewnością, największą troską „dziewczyn z Ukrainy”, których mężowie, synowie i ojcowie walczą z Ruskimi, a one same siedzą w piwnicach i schronach narażone na zgwałcenie przez ruskich żołdaków, są seksualno-aborcyjne obsesje feministek znad Wisły i “otwieranie” oczu Polkom, żeby zrozumiały, że nie powinny już uważać aborcji za coś złego. Z pewnością „dziewczyny z Ukrainy” są też wdzięczne i dumne, że Niemcy zamiast sfinansować zakup broni dla ich mężczyzn, dały pieniądze na opisane wyżej dzieło.

Sprawa zatacza coraz szersze kręgi, bo brakiem dofinansowania tego rodzaju sztuki są zaniepokojone nie tylko niemieckie media, ale i agencja rządowa, która z właściwym sobie profesjonalizmem odnotowała: „W związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, u wielu artystów optymizm miesza się ze strachem. „Wielu obawia się, że w przypadku ponownego zwycięstwa PiS, ostatnie wolne instytucje kultury utracą swoją niezależność”. Niestety, zapomniała powiedzieć, jak „wielu”. W dodatku nawet nie uspokoiła swoich odbiorców, że Niemcy zawsze są gotowe na finansowanie sztuk o waginach i penisach. Ot, niemiecka “rzetelność”.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Toż to szok!

A tak się starała... Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Donald Tusk podjął już decyzję - Janina...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx