INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

01:54 | piątek | 19.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Koniec represji? Pekin ugina się przed światową krytyką

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

19 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Zależne od Pekinu władze Hongkongu zgodziły się zwolnić z aresztu przywódcę antykomunistycznych protestów. Biznesmen Jimmy Lai został zatrzymany 11 sierpnia na mocy ustawy o bezpieczeństwie narzuconej Hongkongowi przez Chiny.

– Jimmy Lai zwolniony z aresztu za kaucją w wysokości 32 tys. euro w przeliczeniu na dolary Hongkongu – informują światowe agencje, dodając, że aresztowany musiał wpłacić dodatkowo milionową kwotę gwarancyjną. Biznesmen, wydawca i jeden z liderów antykomunistycznego ruchu protestacyjnego w chińskiej enklawie został zatrzymany 10 sierpnia.

71-letni magnat medialny oraz siedem innych osób, które stały się ofiarami policyjnej obławy, usłyszały zarzut złamania ustawy o bezpieczeństwie Hongkongu. Represyjne prawo zostało narzucone przez Pekin z pogwałceniem demokratycznej konstytucji autonomii oraz umowy z Wielką Brytanią o niezależności byłej kolonii od Chin do 2047 r.

- reklama -

Jak wynika z informacji gazety „South China Morning Post”, Jimmy Lai jest oskarżony o spiskowanie z obcymi państwami, oszustwa i rzucanie oszczerstw pod adresem komunistycznej ChRL.

Wśród aresztowanych znaleźli się dwaj synowie Laia i top managerowie korporacji Next Digital, której jest właścicielem. Agencje oceniają, że zatrzymanie milionera było największą akcją represyjną wobec antykomunistycznej opozycji, od czasu, gdy 30 lipca zaczęła obowiązywać ustawa o bezpieczeństwie Hongkongu.

Na jej mocy każde działanie sił demokratycznych może zostać zakwalifikowane jako ekstremizm i terroryzm, za co grozi dożywotni wymiar kary. Media podkreślają, że zwolnienie opozycjonisty po czterdziestogodzinnym pobycie w areszcie jest wynikiem fali światowej krytyki, która spadła na Pekin.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Pekin dokarmia czerwone kleszcze

Dwie grupy społeczne wspierają sprzeczne z ludzką naturą, niepraktyczne i destrukcyjne idee. Ci, którzy na tym szaleństwie ubiją interes...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx