Brytyjskie media ujawniają plan dymisji Borisa Johnsona. Premier chce zrezygnować z pełnionej funkcji ze względów zdrowotnych. Organizm Johnsona nie może się uporać z następstwami przebytej infekcji Covid-19.
– Premier Boris Johnson może zrezygnować ze stanowiska mniej więcej za pół roku. Przyczyną są ciężkie następstwa zdrowotne przebytej infekcji Covid-19 – informują brytyjskie media, powołując się na najbliższe otoczenie szefa rządu.
Plan rezygnacji z polityki, jako pierwszy ujawnił „The Times”. Jedno ze źródeł informacji przekazało, że organizm Johnsona nie może się wciąż uporać ze skutkami zakażenia. – Brytyjski premier ma świadomość, że nigdy nie wyzdrowieje i dlatego planuje dymisję pod koniec 2020 r. – informuje dziennik.
Najbliższe otoczenie porównuje Johnsona z „kontuzjowanym koniem”, u którego wystąpiła chroniczna dolegliwość. – Jeśli zmusisz kontuzjowanego czworonoga do pracy, ten nigdy nie wyzdrowieje – poufną diagnozę samopoczucia premiera usłyszeli dziennikarze „The Timesa”.
Spekulacje są tak powszechne, że agencja Bloomberg skierowała na Downing Street oficjalne pytanie z prośbą o oficjalny komentarz. Kancelaria premiera odmówiła odpowiedzi. Natomiast nieoficjalnie doradcy Borisa Johnsona nazwali rewelacje „The Timesa” „kompletną bzdurą”.