Radio Szczecin podało właśnie, że kołobrzeskim porcie zmagazynowane jest 2,2 tys. ton saletry amonowej. 3 tys. ton tej substancji dosłownie zniosło z powierzchni Bejrut.
W wybuchu zginęło co najmniej 220 osób, straty zaś mierzone są w setkach milionów dolarów.
– Każdy towar obsługiwany w porcie Kołobrzeg posiada specjalną kartę charakterystyki, określającą typ ładunku i zasady postępowania. Dopiero po zatwierdzeniu karty przez kapitana portu, agent obsługujący statek dostaje zgodę na wejście i rozładunek towaru. Poza zabezpieczeniem i oznakowaniem miejsc przeładunku i składowania oraz wytyczeniem stref i dróg komunikacyjnych, zabezpieczono magazyny, w których składowany jest towar – mówił na antenie Radia Szczecin dyrektor operacyjny portu w Kołobrzegu, Wiktor Popiołek.