Jedna z liderek białoruskiej opozycji, jako pierwsza usłyszała prokuratorski zarzut próby zamachu stanu i przejęcia władzy siłą. Grozi jej kara śmierci.
– Liderka akcji protestacyjnej na ulicach białoruskiej stolicy Maria Kolesnikowa, otrzymała od prokuratury status podejrzanej o próbę zamachu stanu i nielegalnego przejęcia władzy przy użyciu siły -informuje agencja Newsru.
Jak powiedział mediom adwokat Ludmiła Kozak reprezentującą opozycjonistkę, Kolesnikowa jest pierwszym członkiem Rady Koordynacyjnej, który został oskarżony przez reżim o tak ciężkie przestępstwo. Prawnik przypomniała, że białoruski kodeks karny przewiduje za próbę obalenia władzy z użyciem siły karęod 15 lat pozbawienia wolności do wyroku śmierci.
Agencja Newsru informuje, że 7 września Maria Kolesnikowa została porwana przez tajną policję polityczną Łukaszenki. Po dwóch dobach braku kontaktu „odnalazła się” w mińskim areszcie śledczym nr 1.