Mimo upływu 30 lat od zjednoczenia Wschodnie Niemcy są nadal upośledzone ekonomicznie i społecznie w porównaniu z dawną RFN.
„Od czasu zjednoczenia przed 30 laty gospodarka b. NRD znacząco wzrosła, ale ciągle jest wiele do zrobienia”. Taki wniosek zawiera coroczny raport rządowy „Bilans niemieckiej jedności-2020”, cytowany przez Deutsche Welle.
Pełnomocnik rządu do spraw Ziem Wschodnich ujawnił, że wskaźniki gospodarcze b. NRD osiągnęły 79 proc. średniego poziomu Niemiec, wzrastając od 1990 r. czterokrotnie. Marco Wanderwitz podkreślił, że poziom życia wschodniej części kraju można teraz porównać z sytuacją niektórych regionów Francji.
Niemniej jednak średni dochód wschodnioniemieckich rodzin to nadal jedynie 88 proc. dochodów uzyskiwanych przez zachodnich Niemców. „Dlatego wciąż nie możemy mówić o pełnej równości ekonomicznej i socjalnej”, przyznał Wanderwitz.
Według pełnomocnika szczególnym niepokojem napawają polityczne skutki nierówności. „Wschodnie Niemcy stały się matecznikiem prawicowego ekstremizmu”, zdefiniował problem.
Natomiast Deutsche Welle komentując coroczny raport, oceniła, że wzrost sympatii nazistowskich na wschodzie kraju został wywołany dyskryminacją na rynku pracy, której doświadczają mieszkańcy b. NRD.