Według „The New York Times” nazwa pedofilia piętnuje chorych psychicznie. Tak naprawdę osoby czujący pociąg do nieletnich winny podlegać ochronie prawnej.
Margo Kaplan z „The New York Times”, uważa, że potępianie pedofilii to nieuzasadnione ataki na ludzi chorych psychicznie. – Zatem pedofilia to nieporozumienie wynikające z niewiedzy – ironizuje portal HumansAreFree.
Portal cytuje zarazem naukową definicję, według której: „Pedofilia to intensywne, nawracające seksualne zainteresowanie dziećmi w wieku przed okresem dojrzewania”.
Tymczasem jak twierdzi dziennikarka NYT, pedofile nie mają złych intencji: „Połowa wszystkich osób molestujących dzieci nie odczuwa do ofiar dającego zadowolenie pociągu seksualnego”.
Według Kaplan drugim nieporozumieniem jest brak wiedzy na temat neurologicznego podłoża schorzenia. „Mózg pedofila nie jest zdolny do identyfikacji właściwych bodźców środowiskowych, które powinny wpływać na właściwą reakcję seksualną”.
Dlatego zdaniem „NYT” piętnowanie pedofilów, a szczególnie ich karanie, tak jak za czyny kryminalne, jest krzywdzące. W związku z tym, MAP czyli osoby przyciągane przez nieletnich powinny być prawnie chronione.
– Czyny i zachowania pedofilskie należy podciągnąć pod działanie ustawy o niepełnosprawności oraz jej rehabilitacji – proponuje liberalny dziennik. Tymczasem jak informuje HAF w 1975 r., „Kongres wyraźnie wykluczył pedofilię z wykazu chorób objętych ustawą”.