Ministerstwo zdrowia Czech poinformowało w piątek o kolejnym najwyższym dobowym wzroście zakażeń SARS-CoV-2. W czwartek przybyło tam 9721 przypadków. Aktualnie zakażonych jest 84 430 osób, 2930 spośród nich wymaga hospitalizacji. W czwartek zmarło 24 chorych.
Stan 543 pacjentów oceniany jest jako ciężki. Liczba hospitalizowanych wzrosła w październiku o prawie 1900 osób. Ze względu na stale rosnącą liczbę hospitalizowanych z Covid-19 mają powstać szpitale polowe. W czasie weekendu wojsko ma rozpocząć budowę takiego szpitala na 500 osób w centrum wystawowym w Pradze. Klinika ma zacząć funkcjonować w ciągu 10 dni. Dodatkowe łóżka w szpitalach zaoferowały Czechom niemieckie Bawaria i Saksonia.
W ciągu ostatnich 7 dni najwyższy wzrost zakażeń na 100 tys. mieszkańców – około 610 – odnotowano w powiecie pilzneńskim na zachodzie kraju. Wysokie wzrosty – 607 – wciąż są w Uherskim Hradisztie na Morawach oraz w Libercu na północy Czech, gdzie na 100 tys. mieszkańców przybyły 553 przypadki w ciągu tygodnia.
W Czechach obowiązuje stan wyjątkowy oraz liczne ograniczenia. Szkoły od podstawowych po wyższe przeszły na naukę zdalną. Nieczynne są bary i restauracje. Zakazano organizowanie imprez kulturalnych i sportowych. Obowiązuje zakaz gromadzenia się powyżej 6 osób. Na Facebooku rozpowszechniany jest apel grupy akademików, którzy wzywają Czechów do „indywidualnego lockdown-u”, czyli pozostawania w domach i wychodzenia z nich jedynie w najbardziej pilnych przypadkach. Apelują także o konsekwentne noszenie maseczek.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ mal/