Wczoraj na antenie TVP orędzie wygłosił marszałek Senatu, Tomasz Grodzki. W krótkich słowach wytłumaczył, skąd jego zdaniem, wziął się protest „Media bez wyboru”.
– Rolą wolnych mediów jest patrzeć na ręce władzy. Każdej władzy. Bez nich nikt by nie słyszał o aferze z respiratorami widmo od handlarza bronią, maseczkach od instruktora narciarstwa, 70 mln zł na wybory kopertowe, ostentacyjnym łamaniu obostrzeń covidowych przez przedstawicieli władzy, jej nieudolności i chaosowi w walce z pandemią oraz o wielu, wielu, innych aferach – mówił Grodzki.
– Nie wierzcie Państwo rządowej propagandzie. […] Tak zwane media publiczne dostają z naszych pieniędzy co roku gigantyczną kwotę 2 miliardów złotych na swoją działalność, podczas gdy te pieniądze powinny zostać przeznaczone na wsparcie ochrony zdrowia walczącej z covid-19 czy na onkologię – zauważył marszałek Senatu.
– Dla porównania: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, wspierana przez nas wszystkich, zebrała przez 29 lat ponad 1 miliard 300 milionów złotych i przekazała je na ratowanie życia i zdrowia najbardziej potrzebujących. Tymczasem rząd wolał jedną złą decyzją przeznaczyć ogromną kwotę 2 miliardów złotych z naszych podatków na propagandową TVP. To czysta hipokryzja – dodał Grodzki.