101-letnią kobietę, która została wyleczona z COVID-19, wypisano w środę ze szpitala tymczasowego w Białymstoku – poinformowała rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku Katarzyna Malinowska-Olczyk. Seniorka spędziła w szpitalu blisko dwa tygodnie.
Jak poinformowała Malinowska-Olczyk, kobieta, mieszkająca w okolicach Gródka, 18 marca trafiła do szpitala tymczasowego przy ul. Żurawiej w Białymstoku. Dodała, że miała niewydolność oddechową i gorączkę, a w następstwie infekcji wirusem SARS-CoV-2 rozwinęło się u niej ostre zapalenie płuc.
“Na szczęście pacjentka dobrze zareagowała na leczenie” – powiedział cytowany w komunikacie przesłanym mediom koordynator Szpitala Tymczasowego nr 1 przy ul. Żurawiej prof. Wojciech Naumnik. Dodał, że podczas leczenia stosowana była tlenoterapia i antybiotykoterapia. “Momentami obserwowaliśmy bardzo niską saturację, nawet w granicach 60 proc. Na szczęście leki i prowadzona terapia zadziałała i po kilku dniach chora poczuła się znacznie lepiej” – powiedział lekarz.
Malinowska-Olczyk dodała, że kobieta nie miała “zbyt wielu chorób przewlekłych, przyjmuje jedynie leki od nadciśnienia”.
Kilka tygodni temu ze szpitala Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku został wypisany 99-letni białostoczanin, który z powodu COVID-19 spędził w szpitalu ponad trzy tygodnie. “Ten chory miał jednak wiele chorób przewlekłych. Szpital opuścił w dobrej kondycji, na własnych nogach, choć z chodzikiem, a jego stan lekarze ocenili jako dobry” – poinformowała Malinowska-Olczyk.
Uniwersytecki Szpital Kliniczny prowadzi działające w Białymstoku dwa szpitale tymczasowe. Malinowska-Olczyk poinformowała PAP, że w środę w szpitalu tymczasowym przy ul. Żurawiej przebywało 64 pacjentów, w tym ośmiu pod respiratorem, w szpitalu tymczasowym przy ul. Wołodyjowskiego było siedmiu pacjentów.(PAP)
Sylwia Wieczeryńska
swi/ mhr/