INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

11:55 | piątek | 19.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Resort zdrowia nie pozostawia złudzeń. W najbliższych dniach musimy się spodziewać wzrostu zakażeń

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

19 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

W najbliższych dniach musimy się spodziewać wzrostu zakażeń – powiedział we wtorek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz i zaznaczył, że dane z poniedziałku i wtorku nie są miarodajne.

W rozmowie z Polsat News rzecznik podkreślił, że “na pewno w najbliższych dniach musimy się spodziewać wzrostów zakażeń”. “Na pewno też te wczorajsze dane, poniżej 10 tys., i te dane, które dzisiaj zaprezentujemy, a które dotyczą Poniedziałku Wielkanocnego, one nie będą danymi miarodajnymi” – powiedział.

- reklama -

Dodał, że we wtorek, podobnie jak w poniedziałek, będzie to poniżej 10 tys. zakażeń. “To są dane za dni świąteczne – wtedy, kiedy nie ma zleceń z podstawowej opieki zdrowotnej, wtedy, kiedy nie ma zbyt dużo wykonywanych testów”.

“To, czego niestety musimy się spodziewać, to wzrost obłożenia łóżek szpitalnych” – mówił Andrusiewicz i przypomniał, że w poniedziałek było to 700 łóżek więcej, a we wtorek jest to 900 łóżek więcej.

“Niestety kilka dni po wzroście zakażeń obserwujemy wzrost hospitalizacji i na to musimy się przygotowywać i na to jesteśmy przygotowani, ponieważ na dziś z ponad 44 tys. łóżek przygotowanych dla pacjentów covidowych mamy zajętych w granicach 33 tys.” – podkreślał.

- reklama -

Jak mówił rzecznik, “musimy się też spodziewać, że zaraz za hospitalizacją, za tymi wzrostami hospitalizacji, będą nam rosły te tragiczne dane – wzrost liczby zgonów”.

Pytany, kiedy można się spodziewać decyzji o nowych obostrzeniach, rzecznik rządu powiedział, że pełne dane obrazująca to, jak wygląda sytuacja epidemiczna, będą w czwartek, piątek i w sobotę. “Jutro jeszcze drastycznego wzrostu zakażeń się nie spodziewamy” – mówił Andrusiewicz.

“Rozważamy każde scenariusze, w zależności od tego, jak będzie rozwijała się sytuacja epidemiczna. Na dziś widzimy to lekkie wyhamowanie – to nie możemy mówić, że to jest stała tendencja, stały trend, ale to wyhamowanie nastąpiło i liczymy na to, że to ono będzie postępowało i będzie delikatny spadek liczby zakażeń obserwowany” – mówił rzecznik. “Na dziś za wcześnie mówić, że podejmujemy decyzję o jakimkolwiek luzowaniu” – podkreślił i dodał, że w środę zbierze się rządowy zespół zarządzania kryzysowego.

- reklama -

“Do końca tego tygodnia na pewno zostanie ogłoszone, co dalej z obostrzeniami, które na dziś obowiązują w całym kraju” – zaznaczył.

We wtorek Ministerstwo Zdrowia podało, że w Polsce zdiagnozowano ostatniej doby 8245 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, najwięcej – 1792 – na Mazowszu. Zmarło 60 pacjentów. (PAP)

Grzegorz Bruszewski

gb/ joz/

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

“MAUS” po raz drugi

Czyli Żydzi przedstawiani w palestyńskim podręczniku szkolnym jako „synowie świń”, to podżeganie do nienawiści, a Polacy przedstawiani w amerykańskim podręczniku (właściwie szkolnej...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx