Ministerstwo zdrowia Portugalii potwierdziło w sobotę śmierć kobiety, która przyjęła szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Resort odmówił podania informacji, jakiej firmy był to preparat.
W komunikacie oświadczono, że zgon 61-letniej pacjentki nastąpił w jednym ze szpitali na terenie północnej części Portugalii.
Z oświadczenia ministerstwa zdrowia wynika, że kobieta zmarła kilka godzin po zaszczepieniu przeciwko SARS-CoV-2. Resort sprecyzował, że pacjentka cierpiała “na zaawansowaną chorobę kardiologiczną”.
Tymczasem w sobotę rano minister zdrowia Marta Temido ogłosiła, że eksperci resortu rozpoczęli przygotowywanie wytycznych w sprawie szczepienia drugą dawką osób, które przyjęły preparat koncernu AstraZeneca. Przypomniała, że w czwartek ministerstwo zaleciło, aby produkt ten podawać jedynie osobom, które ukończyły 60 lat.
W 10-milionowej Portugalii, gdzie do soboty użyto do szczepień ponad 2,1 mln dawek, obie dawki otrzymało już blisko 7 proc. populacji.
Z sobotnich szacunków resortu zdrowia wynika, że od końca marca utrzymuje się niska dynamika zgonów i zachorowań na Covid-19. Podczas ostatniej doby zmarło sześć osób, a zainfekowało się 601. W sumie potwierdzono już 16,9 tys. ofiar śmiertelnych Covid-19 oraz 826 tys. zakażeń koronawirusem.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ ap/