Niemieccy deputowani i posłowie padli ofiarą rosyjskich hakerów. Czy to robota rosyjskiego wywiadu?
W Niemczech trwają przygotowania do wyborów. Sytuacja jest napięta, a notowania koalicji Angeli Merkel nie są najlepsze.
Teraz do problemów CDU, CSU i SPD doszły ataki hakerskie. Jak informuje „Der Spiegel” 7 deputowanych do Bundestagu i 31 posłów parlamentów landowych padło ofiarą rosyjskich hakerów.
Według ustaleń „Der Spiegel” hakerzy należą do grupy „Ghostwriter”. Cyberprzestępcy mieli wysyłać do polityków maile z niebezpiecznym załącznikiem.
W załączniku znajdowała się strona wymagająca logowania prywatnymi kontami. Niestety, kilka osób kliknęło w podejrzany odnośnik.
Niemiecki urząd ochrony technik informatycznych BSI podaje, że atak mógł mieć na celu przygotowanie się pod kampanię dezinformacyjną. Przestępcy mogli chcieć przejąć dostęp np. do kont polityków na portalach społecznościowych.
Co ciekawe, grupa Ghostwriter miała rzekomo działać też w Polsce na początku 2021 roku. Wówczas na profilu jednego z parlamentarzystów na Twitterze umieszczono intymne zdjęcia.
BSI twierdzi, że ta sama grupa odpowiada za ataki na komputery w biurze Angeli Merkel w 2020 roku. Za działaniami grupy może stać wywiad wojskowy Rosji.
Źródło: Der Spiegel