Dziennikarz TVP Tomasz Jędruchów poinformował na Twitterze, że ambasador Krzysztof Krajewski został wezwany do rosyjskiego MSZ.
Pojawienie się ambasadora Krajewskiego w MSZ ma zapewne związek z sytuacją między Rosją a Czechami i niejasną sytuacją wojskową na Ukrainie.
W ciągu ostatnich kilku dni doszło do znaczącego zaostrzenia stosunków dyplomatycznych między Czechami a Rosją. Czesi wiążą rosyjskie służby z wybuchem w składzie amunicji w Vrbeticach w 2014 r. Z tego powodu 16 kwietnia czeskie władza nakazały opuszczenie kraju 18 rosyjskim ambasadom. W odpowiedzi Rosja uznała za personae non grata 20 pracowników ambasady Czech w Moskwie.
Wczoraj Czechy poinformowały o wydaleniu kolejnych 60 pracowników ambasady Rosji.
Jak podał po godzinie 11 Jędruchów, Rosja zdecydowała o wydaleniu kolejnych pięciu polskich dyplomatów z Moskwy.