INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

14:10 | piątek | 29.03.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Paszport dla wybranych. Dlaczego tysiące ozdrowieńców nie otrzyma certyfikatu covidowego?

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

29 marca

Takie są rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie

Uczelnia miała być przeznaczona głównie dla szlachty, ale wbrew intencjom fundatora jej charakter zmienił się szybko ze szlacheckiego na mieszczański.15 marca 1594 Przekładając...

Koniecznie przeczytaj

Tysiące ozdrowieńców nie może otrzymać certyfikatu covidowego, nawet jeśli wirusa wykryto u nich testem antygenowym – pisze w środowym wydaniu “Rzeczpospolita”.

Jak czytamy na łamach “Rz”, Komisja Europejska nie uznaje za ozdrowieńców osób, którym zdiagnozowano zakażenie COVID-19 na podstawie testu antygenowego – najbardziej popularnego m.in. w Polsce. Przez to nie mogą otrzymać paszportu covidowego. Spotkało to Marcina T. ze Szczecina. “Miałem kaszel i wysoką gorączkę, której niczym nie mogłem zbić. Wezwałem karetkę, ratownicy w domu zrobili mi test, który potwierdził COVID-19” – opowiada “Rzeczpospolitej” Marcin T. Został zabrany do szpitala na oddział covidowy, gdzie spędził półtora tygodnia. Wypis potwierdził, że przeszedł „obustronne zapalenie płuc w przebiegu covid”.

- reklama -

Mężczyzna złożył wniosek o Unijny Certyfikat Covid, który ułatwia obywatelom UE podróżowanie. Wystawia się go ozdrowieńcom do pół roku po chorobie, osobom w pełni zaszczepionym lub tym, które posiadają negatywny test na obecność koronawirusa. Marcinowi T., choć jest ozdrowieńcem, odmówiono certyfikatu. Dlaczego? NFZ odpowiedział mu, że posiadanie statusu ozdrowieńca w rozumieniu polskich przepisów „nie jest jednoznaczne z możliwością otrzymania unijnego cyfrowego zaświadczenia Covid potwierdzającego, że osoba powróciła do zdrowia po zakażeniu SARS-CoV-2, według przepisów unijnych” – podaje gazeta.

W związku z tym – jak twierdzi NFZ – „nie każdy ozdrowieniec w rozumieniu polskich przepisów może otrzymać zaświadczenie o powrocie do zdrowia, ponieważ zgodnie z wymogami prawa unijnego może ono zostać wystawione tylko i wyłącznie pacjentom, którzy przebyli chorobę COVID-19, i jednocześnie fakt ich zakażenia został wykazany na podstawie testu RT-PCR”. Dlatego „potwierdzenie zakażenia pacjenta wirusem SARS-CoV-2 innym testem nie jest wystarczające dla wygenerowania takiego certyfikatu” – odpowiedziało Marcinowi T. Biuro Nadzoru Wewnętrznego Narodowego Funduszu Zdrowia. “To sytuacja kuriozalna. Nie miałem wpływu na to, jakim testem mnie badano, COVID-19 przechorowałem w szpitalu” – mówi Marcin T., cytowany przez “Rz”.

W podobnej sytuacji mogą być tysiące osób. Testy antygenowe są powszechne. W tym miesiącu, jak podaje resort, tylko w ciągu doby na 37 tys. wykonanych testów było aż 25 tys., czyli 70 proc., antygenowych. Są tańsze, szybsze, ale mają opinię mało skutecznych. Okazuje się, że to zasady unijne, jakie przyjęła także Polska, która do systemu Unijnego Certyfikatu Covid przystąpiła od 1 czerwca – przypomina “Rzeczpospolita”. (PAP)

- reklama -

pad/ krap/

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Wezwał go Pan – zmarł ks. prałat Roman Kneblewski

W Wielką Środę Diecezja Bydgoska poinformowała o śmierci ks. prałata Romana Kneblewskiego, wybitnego duchownego, znanego z gorącego patriotyzmu i...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx