INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

08:29 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Pjongjang i Seul na granicy wojny

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

Kim Dzong łamie postanowienia międzynarodowe. Korea Północna koncentruje wojska i chce zająć zdemilitaryzowaną strefę bezpieczeństwa na granicy z południowym sąsiadem. W nocy armia Kima wysadziła w powietrze węzeł „gorącej łączności” z Południową Koreą.

– Wczoraj o godzinie 14.50 lokalnego czasu armia Kim Dzong Una wysadziła w powietrze węzeł łączności strategicznej z Koreą Południową – informują światowe agencje.

Obiekt zapewniał łączność telefoniczną pomiędzy dwoma Koreami znajdującymi formalnie w stanie wojny od 1950 r. Był więc wykorzystywany do kontaktów biznesowych, ale przede wszystkim łączył zdalnie koreańskie rodziny oddzielone nieprzekraczalną granicą.

- reklama -

O takim scenariuszu uprzedzała kilka dni wcześniej wpływowa siostra północnokoreańskiego dyktatora. Kim Jo Dzong ostrzegła Seul: „niebawem zobaczycie unicestwienie tego bezwartościowego obiektu”.

W związku ze wzrostem napięcia armia Korei Południowej została postawiona w stan najwyższej gotowości, podobnie jak jednostki amerykańskie stacjonujące w tym kraju. W ubiegłym tygodniu Pjongjang oskarżył Waszyngton o torpedowanie rozmów pokojowych pomiędzy Koreami, a także o niechęć USA do kontynuowania dialogu z Kim Dzong Unem.

Agencje zwracają uwagę, że do wysadzenia obiektu doszło w kilka godzin po oficjalnym komunikacie, w którym Pjongjang zapowiedział wkroczenie północnokoreańskiej armii do strefy zdemilitaryzowanej. Jest kilkukilometrowy pas, który rozdziela stanowiska bojowe armii obu Korei.

- reklama -

Jak poinformowały źródła w Seulu, Kim Dzong Un najprawdopodobniej wprowadzi armię do strefy zdemilitaryzowanej wokół miasta Keson. Na mocy porozumienia z 2018 r. strefa została poszerzona po to, aby utworzyć wydzielony obszar dwustronnej współpracy handlowej i turystycznej.

Jak podkreślają światowe media, za eskalację militarną odpowiadają władze obydwu państw koreańskich. Już 9 czerwca Kim Dzong Un rozkazał wyłączyć linię gorącej łączności z Seulem, która służyła zapobieganiu incydentom wojskowym. Była to reakcja Pjongjangu na przelot do Korei Północnej kilku „balonów propagandowych” wypuszczonych z Korei Południowej. Są to niewielkie urządzenia, dzięki którym mieszkańcy totalitarnego państwa mogą dowiedzieć się prawdy o reżimie Kima i sytuacji, w jakiej żyją.

W odpowiedzi Pjongjang zerwał proces rozmów pokojowych, oznajmiając, że „jakiekolwiek rozmowy z Seulem nie mają sensu”. Ze swojej strony rząd Korei Południowej oskarżył o sprowokowanie incydentu organizację społeczną grupującą uciekinierów z Północy. „Sojusz o wolność Korei Północnej” jest bowiem inicjatorem balonowej akcji informacyjnej.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Mega MAGA! Czyli słynne „fight, fight, fight!”

Agenda Kamali Harris była głównie ideologiczna, przesycona rozmaitymi „wokistowskimi” miazmatami, natomiast agenda Trumpa była praktyczna, odwołująca się do codziennych...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx