INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

20:52 | niedziela | 28.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Skandal w Bristolu! Na miejscu zniszczonego pomnika Colstona stanął monument czarnoskórej aktywistki BLM

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

28 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Poprawiacze historii wywołali nowy skandal. W Bristolu na miejscu zniszczonego pomnika Edwarda Colstona stanął monument czarnoskórej aktywistki BLM Jen Reid. Lewacy są zachwyceni dziełem sztuki, rada miasta już mniej i domaga się usunięcia samowolki.

– Rzeźba aktywistyki BLM zastępuje pomnik Edwarda Colstona zniszczony przez aktywistów BLM – informują brytyjskie media. Natomiast „The Guardian” znany z lewicowych sympatii rozpływa się w zachwytach nad pomysłem.

– To jest niesamowite. To jest cholernie niezłe – tak ocenił swoje dzieło autor nowego pomnika Marc Quinn. Dzieło nosi tytuł: „Przypływ mocy” i jest dedykowane uczestniczce niedawnych walk z policją w Bristolu.

- reklama -

– Wszystko jest fantastyczne, tylko że po ostatnich zajściach Bristol to podzielone miasto, a nas nikt nie pytał zdanie – skomentował mediom burmistrz. Marvin Rees powiedział „Guardianowi”, że Bristol jest także miastem o zabytkowej strukturze architektonicznej.

Dał do zrozumienia, że także w tym aspekcie nowy pomniki budzi wątpliwości. – Instalacja posągu bez zgody rady miasta na pewno nie jest rozwiązaniem problemu Edwarda Colstona – oświadczył Rees.

Przeciwnego zdania jest córka uhonorowanej aktywistyki. – To niesamowite. Od stóp, aż po dłonie to moja matka.

- reklama -

Sama Reid obecna podczas montażu własnego pomnika oświadczyła: – Jestem dumna, że reprezentuję ruch BLM.

Zachwyty lewicowych aktywistów i artystów przerwał burmistrz Bristolu. Marvin Rees powiedział, że o pomnikach powinni decydować sami mieszkańcy, a ponadto posąg jest nietrwały i zagraża bezpieczeństwu przechodniów. – Pomnik trzeba będzie usunąć – „The Guardian” cytuje decyzję Reesa.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Co planuje WHO?

Odebranie godności człowieka człowiekowi, wprowadzenie zasady "jednego zdrowia", Zielonego Ładu w skali globu i pozbawienie państw ich własnych praw....

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx