Po ostrej reprymendzie udzielonej holenderskiemu premierowi Markowi Rutte przez Wiktora Orbana przyszła kolej na ożywioną wymianę poglądów pomiędzy Francją i Austrią.
Opiniotwórczy portal Politico informuje o bazarowej kłótni prezydenta Francji Emanuela Macrona z kanclerzem Austrii Sebastianem Kurzem. Incydent miał miejsce na szczycie Unii Europejskiej, który obraduje nad podziałem budżetu pomiędzy państwa członkowskie.
Według Politico Macron oskarżył Kurza o brak szacunku do UE okazywany „nadmierną gadatliwością”. Chodzi o rozmowy telefoniczne, podczas których austriacki kanclerz wyrażał się dosadnie o prowadzonych rozmowach oraz o postawie francuskiego prezydenta.
Podczas obrad rozgniewany Macron powiedział: – Widzicie, nie chce mu się uczestniczyć w dyskusji, ale ma czas na to, żeby odejść od stołu rozmów i plotkować przez telefon – cytuje Politico.
Niektórzy z uczestników szczytu potwierdzili, że prezydent Francji poparł swoje oburzenie potężnym uderzeniem ręką w stół. W odpowiedzi Sebastian Kurz obraził się na Macrona.
Jak przypominają agencje, nie jest to pierwsza kłótnia europejskich liderów podczas szczytu UE. W poniedziałek swoje niezadowolenie holenderskim stanowiskiem w ostrym tonie wyraził premier Węgier.
Wiktor Orban zarzucił Markowi Rutte blokowanie kompromisu budżetowego, którego przyczyną jest „nienawiść do Węgrów”.