Wnuk komendanta niemieckiego obozu zagłady w Auschwitz został skazany za oszustwo. Próbował wzbogacić się na pamięci ofiar Holokaustu.
– Wnuk komendanta niemieckiego obozu śmierci Rainer Höss został skazany za oszustwo – informują media. Próbował zbić majątek na rodzinnej przeszłości i pamięci ofiar Holokaustu.
Sąd wirtemberskiego miasta Leonberg skazał RaineraHössa na karę 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu za oszustwo polegające na próbie nielegalnego wzbogacenia. Ponadto zobowiązał skazanego do odpracowania 80 godzin robót społecznych i zapłacenia grzywny w wysokości 17 tys. euro.
Jak przypomina Deutsche Welle, Rainer to wnuk ludobójcy Rudolfa Hössa, który kierował niemiecką nazistowską fabryką śmierci w Auschwitz. Ofiarą potomka hitlerowskiego oprawcy stał się przedsiębiorca z południowych Niemiec.
Rainer oszukał 80-latka, że jest producentem i reżyserem filmu dokumentalnego poświęconego tragedii Holokaustu. Höss skłamał, że jest właścicielem atrakcyjnych gruntów w USA wartych milion dolarów. Niestety nie może ich natychmiast spieniężyć, tymczasem potrzebuje środków na dokończenie produkcji.
Aby przekonać poszkodowanego, pokazał przedsiębiorcy podrobione dokumenty własności oraz poprosił o 17 tys. euro gotówką, rzekomo w celu uniknięcia zbędnych pytań fiskusa.
Naprawdę wnuk hitlerowskiego kata okazał się oszustem seryjnie nabierającym naiwnych na film o Holokauście. Jak potwierdziła prokuratura, RainerHöss jest zadłużony na kwotę 200 tys. euro.
Śledztwo wykazało także, że wnuk komendanta Auschwitz był już karany za oszustwa finansowe trzynastokrotnie.