INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

23:57 | czwartek | 18.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Janusz Korwin-Mikke ma problem. Unia chce od niego pół miliona euro zwrotu

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

18 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

No, i doigrałem się. Gadało się, że Unia Europejska musi być zniszczona – to trzeba się liczyć, że Unia Europejska uzna, że to JA powinienem zostać zniszczony! Organ “antykorupcyjny” Unii, tzw. OLAF, spokojnie prowadził śledztwo w mojej sprawie – i właśnie doszedł do wniosku, że źle zatrudniałem swoich asystentów – napisał były europoseł Janusz Korwin- Mikke na Facebooku.

Wpis dotyczy zakończonej właśnie sprawy europosłów, wybranych z list Kongresu Nowej Prawicy w 2014 r. Toczyła się ona przez trzy lata, przed europejskim urzędem ds. zwalczania nadużyć finansowych.

- reklama -

Zakończyła się nałożeniem na partię Korwina – Mikke kary, w wysokości pół miliona euro. Piszący o tym portal nczas.com przypomniał tekst Radosława Grucy poświęcony tej sprawie, opublikowany trzy lata temu w dzienniku Fakt.

Autor pisał, że nieprawidłowości polegać miały na “zatrudnianiu znajomych i członków rodzin, jako tzw. asystentów akredytowanych”, którzy nigdy nie pracowali zgodnie z obowiązującymi wytycznymi PE.

Sam poseł Korwin -Mikke pisze o tym na FB:

- reklama -

Jedni pracowali w Warszawie, choć powinni być w Katowicach, inni w Katowicach zamiast w Brukseli. Nie, nikt nie oszukiwał na żadnych przejazdach – ale wiadomo, że doradca klienta musi być w miejscu, gdzie przebywa klient, a nie doradzać np. przez Sieć lub telefon. Jeszcze inni asystenci startowali potem w wyborach, więc ich zarobki mogły im pomóc osiągnąć lepszy wynik. Itd. itp.

Portal nczs.com sugeruje, że tego typu praktyki stosowane są dość powszechnie a kary – jedynie wobec tych, którzy są eurosceptykami. Polityk Konfederacji jest optymistą, ponieważ już ma za sobą sprawę, którą z UE wygrał. Zapowiedział, że będzie się od decyzji OLAF-u odwoływał.

Tak więc: okazuje się, że z Unią nie ma żartów. Z terrorystami sobie poradzić nie potrafi – ale Korwin-Mikkemu spróbuje dać radę! Zobaczymy! – zakończył poseł swój Facebookowy wpis.

- reklama -

Źródło:nczas.com

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Oj, nie tak panowie, nie tak…

Niemal wszyscy, którzy twierdzą, że prezes powinien odejść, jednocześnie przekonują, że przed odejściem powinien namaścić swojego następcę. Tu jest,...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx