INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

06:49 | środa | 19.03.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Rzeczniczka Lewicy znów szokuje! Pisze o aborcji, jako obfitszej miesiączce i drwi z poglądów “prawicy”

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

19 marca

Nie będzie ekshumacji w Podkamieniu

19 lutego 1944 Mordowanie Polaków "heroje Ukrainy" zakończyli napad o godzinie 2 w nocy. Według polskich źródeł tej nocy zamordowali około 60-80 osób i...

Koniecznie przeczytaj

Na Twitterze doszło do wymiany zdań na temat śmierci i stosunku do niej współczesnych Polaków. Sprawa zaczęła się od zwierząt futerkowych. Jan Pawlicki, producent i scenarzysta filmowy napisał w tym kontekście, że wiedza na temat skąd się biorą futra nie jest odkryciem a sytuacja, która zaistniała w związku z projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, jest wynikiem odrzucenia przez współczesnych śmierci, jako normalności.

Śmierć jest skandalem – skutecznie pozbyliśmy się z pola widzenia wszystkiego, co psuje nam nastrój. Przekłada się to na naiwno-bukoliczne podejście do zwierząt, jak z ilustracji pisemek świadków Jehowy – napisał producent.

- reklama -

W wymianie zdań na ten temat wzięli jeszcze udział dziennikarze: Stefan Sękowski i Mariusz Gierej. Panowie pisali m.in. o swoich doświadczeniach śmierci bliskich im osób. W kolejnym wpisie Pawlicki skonstatował:

Dawniej towarzyszyła ona społecznościom i rodzinom – zarówno śmierć ludzi jak i zwierząt. Dziś jest niewidoczna, albo odkrywana z przerażeniem na farmach norek. Czemu nie w gabinetach aborcyjnych?

W tym momencie do rozmowy włączyła się rzeczniczka prasowa Lewicy – Anna Maria Żukowska. Zauważając, że większość aborcji dokonywana jest w farmakologicznie, wyjaśniła “płód będący na wczesnym etapie rozwoju jest usuwany jak nieco obfitsza miesiączka”.

- reklama -

Żukowska dodała jeszcze, dla podkreślenia różnic światopoglądowych:

A prawica wierzy, że centymetrowy płód wygląda jak Calineczka, miniaturowy różowy bobas, któremu wyrywa się rączki.

Źródło: DoRzeczy.pl

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Gospodarka centralnie sterowana – reaktywacja

Komisja Europejska jak politbiuro w ZSRR - wie, co dobre. Zatem od 2023 roku w całej Unii będzie obowiązywał...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx