Były minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel, obecnie eurodeputowany, napisał list otwarty do obecnego szefa tego resortu. Wymienia w nim swoje zasługi, podkreśla błędy i zaniechania jego następcy – ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego i udziela kilku rad.
Przypomniał europoseł program PiS-u z 2014 r., który ministerstwo pod jego rządami, w jego opinii, w dużej mierze zrealizowało. Wymienił w tym kontekście m.in. utworzenie Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w miejsce Agencji Nieruchomości Rolnych i Agencji Rynków Rolnych, czy wdrożenie e-wniosku i zaliczek dopłat bezpośrednich.
Wskazał na zmiany kadrowe, jakich dokonał w ministerstwie tworząc zespół kompetentnych i doświadczonych osób. Zasugerował, że jego następca dokonał zmian, które dotknęły przede wszystkim osób mianowanych przez niego.
Poprzedzając wyliczenie zarzutów wobec min Ardanowskiego, europoseł napisał: “Jednocześnie, z perspektywy mojego doświadczenia jako ministra wolno mi dokonać krytycznej oceny pracy mojego następcy – J. K. Ardanowskiego, który w latach 2018-2020 zaniechał lub opóźnił wiele działań zawartych w Programie Rolnym PiS, niejednokrotnie działając na przekór dotychczasowym uzgodnieniom”.
Jurgiel zarzucił Ardanowskiemu m.in. porzucenie realizacji “Paktu dla wsi”, czy “oparcie się w administracji rolnej na pracownikach niewiarygodnych, skompromitowanych, w tym współpracownikach byłych służb”. Obecnemu ministrowi radzi europoseł, by – między innymi – sporządził raport dotyczący stanu rolnictwa i obszarów wiejskich oraz realizacji Programu Rolnego PiS i zlikwidował nadużycia w administracji rolnej.
Źródło: Farmer.pl