Generalnie uważamy pomysł wpisania do konstytucji członkostwa Polski w Unii Europejskiej za całkowity absurd. Wychodził z taką inicjatywą już prezydent Duda, czy prezes PSL Kosiniak-Kamysz. Wówczas pomysł upadł m.in. za sprawą polityków PO. Teraz wraca do tego Tusk. Zapomniał co zrobili jego koledzy?
O projekcie zmian w konstytucji mówiła w Radiowej Trójce Małgorzata Kidawa-Błońska:
– Najbliższe posiedzenie Sejmu jest w przyszłym tygodniu. Na pewno to będzie złożone. Chcemy także zachęcić do tego koleżanki i kolegów z szeroko rozumianej opozycji demokratycznej. Dlaczego to jest potrzebne? Skoro my słyszymy, że nagle na posiedzeniu wewnętrznym partii, partia przyjmuje decyzję, a jej członkowie dzień wcześniej mówią, że chcą z Unii wyjść, takie zobowiązanie, że zostają, to ja zaczynam się bać. Przestaję wierzyć, to jest takie zaciemnianie nam oczu – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska w radiowej Trójce.
Nam się wydaje, że nikt inny jak PO, nie potrafi Polakom zaciemniać oczu.