Według wcześniejszych zapowiedzi rządu lockdown w Polsce miał trwać do 9 kwietnia. Jak się okazuje, ten okres może się znacznie wydłużyć. Serwis Onet.pl, powołując się na własne źródła informuje, że po świętach nie należy spodziewać się „otwarcia” Polski.
Onet.pl informuje, że najszybciej do normalnej pracy wrócą żłobki i szkoły.
Portal informuje, że zniesienia obostrzeń można spodziewać się w połowie lub pod koniec kwietnia, gdy mają zapaść pierwsze decyzje o uwalnianiu gospodarki po lockdownie, które będzie miało charakter stopniowy.
Serwis zaznacza jednak, że zdaniem rządowych ekspertów, trzecia fala powoli będzie hamować, więc nie powinno dojść do 40 tys. zakażeń na dobę.
Źródło: Onet.pl