Reporter TVP Sport Maciej Adamiak miał spore problemy z przeprowadzeniem wywiadu pod stadionem w Porto, gdzie odbywał się finał Ligi Mistrzów, w którym Chelsea pokonało Manchester City 1-0.
Naglę podczas transmisji na żywo, w kadr wbił się pijany człowiek, który nie chciał odpuścić.
– Dajcie mi kilkadziesiąt sekund. Poradzę sobie z nowymi przyjaciółmi, i będziemy rozmawiać znowu – zażartował Maciej Adamiak na antenie TVP Sport.