W Gdańsku Donald Tusk po raz pierwszy wystąpił na wiecu, od chwili objęcia funkcji szefa Platformy Obywatelskiej. Spotkanie ze swoimi sympatykami były premier wykorzystał do niezwykle ostrego ataku na rządy Prawa i Sprawiedliwości.
– Dzisiaj władza uważa, że suwerenność to jest tak naprawdę odebranie suwerenności ludziom po to, żeby ich kontrolować tak w stu procentach, żeby zabrać co się da i niewiele oddać – mówił w Gdańsku Donald Tusk. – Oni rozumieją suwerenność jako panowanie nad ludźmi – dodał.
Po czym były premier stwierdził, że to, co stworzyła partia Kaczyńskiego to „ruski ład”.
– Rosyjski porządek to także kompletna niezdolność rozwiązywania problemów. Tak jest w Rosji i na Białorusi, tak zaczyna być w Polsce. Władza zaczyna panować nad ludźmi, ale nie panuje nad problemami – przekonywał Tusk.
– To mocne słowa, może przesadne, ale tak naprawdę jak się zastanowić, to porządek, który chcą wprowadzić jest bliźniaczo podobny do tego, który wprowadza Putin w Rosji i jego sojusznicy, przyjaciele w różnych krajach na świecie – zaznaczył.
Po czym zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego.
– Panie Kaczyński wyjdź z tej swojej jaskini, stań ze mną twarzą w twarz na udeptanej ziemi wymienić się argumentami, zostaw ludzi w świętym spokoju, daj im normalnie ze sobą rozmawiać – mówił Tusk. – Chcesz konfrontacji, chcesz naprawdę poważnego starcia na argumenty, chcesz poważnej rozmowy o Polsce, jestem do dyspozycji wszędzie, gdzie chcesz. Wyjdź z tej jaskini, nie bój się, nie wstydź się – dodał.