Czym jest druk 1449, który wzbudza tak wiele emocji? Sejm proceduje zmianę ustawy o zapobieganiu i zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi. Czy Polacy mogą być spokojni, czy może stajemy przed możliwością kolejnych zmian, które jeszcze bardziej zniewolą obywateli?
Ustawodawca planuje dać Inspektorowi Sanitarnemu uprawnienie do skierowania osoby podejrzanej o zachorowanie na COVID-19 na trzydziestodniową kwarantannę, która nie musi się odbywać w domu, ale np. w izolatorium.
W ocenie prawnika, mecenasa Łukasza Jończyka, pomysły rządzących są krokiem w złym kierunku:
– Mnie niepokoi bardzo wiele rzeczy od ostatniego 1,5 roku, jednak ten dokument niestety wpisuje się w tą narrację i chaos legislacyjny, który jest kreowany od początku pandemii, która tak mocno nas dotyka – mówi adwokat w rozmowie z telewizją PL1.TV.
– W mojej ocenie jest to kontynuacja, a właściwie wsparcie legislacyjne dla narodowego programu szczepień, który de facto jest eksperymentem medycznym. W mojej ocenie te przepisy w dalszym ciągu są kontynuacją ograniczania swobód obywatelskich Polaków – mówi Łukasz Jończyk, dodając, że przepisy nie mają nic wspólnego z prawem i konstytucją.
– Nie nazwę tego inaczej jak pozbawieniem wolności – wskazuje prawnik.
Koniecznie zobaczcie całą rozmowę:
Pod gilotyne z tak zepsutym muzgiem nie mozna zyc miedzy ludzmi. Z geby to musi mu walic jak z odbytu tyle gowna wypowiada.