Kibice Legii Warszawa to wielcy patrioci. Nie jeden raz dawali już temu dowód, gdy podczas opraw meczowych, prezentowali banery upamiętniające Powstańców Warszawskich, czy piętnowali nazistów i komunistów. UEFA jednak nie lubi takich akcji, dlatego klub został ukazany za oprawę ze spotkania z Dinamem Zagrzeb, w którym to właśnie Powstanie Warszawskie zostało upamiętnione.
UEFA nałożyła na klub karę, w postaci zamkniętej trybuny najbardziej zagorzałych fanów zespołu, czyli „Żyletę”.
Podczas rewanżowego spotkania eliminacji Ligi Europy ze Slavią Praga, fani stołecznego zespołu, kolejny raz uderzyli w UEFA, tym razem prezentując na trybunach pewien rebus:
Jego rozwiązaniem jest “F*** UEFA”, czyli po polsku “pierd**** UEFA”.
Żyjemy w czasach absurdów. UEFA nie piętnuje tęczowych opasek i tego typu lewackich akcji ideologicznych i politycznych, a piętnuje i karze za upamiętnienie bohaterów walczących z Nazistami. Gdzie my żyjemy?