Oprócz nadzwyczajnego reżimu epidemicznego władze Tajlandii zarządziły w Bangkoku stan wyjątkowy. Przyczyną są masowe demonstracje opozycji.
– Do nadzwyczajnego reżimu epidemicznego obowiązującego w całej Tajlandii dołączył stan wyjątkowy ogłoszony w stolicy turystycznego raju – informuje „The Times”. Za decyzją władz stoją masowe demonstracje w Bangkoku.
Od wczoraj na ulicach stolicy trwają burzliwe protesty opozycji, oskarżającej tajlandzki rząd o dyktatorskie metody sprawowania władzy. Stan wyjątkowy obejmujący zakaz zgromadzeń ogłoszono, gdy demonstranci zgromadzeni przed siedzibą rządu postanowili protestować do końca tygodnia.
– Policja przy użyciu pałek, gazu i armatek wodnych rozprasza od wczoraj manifestacje – informuje brytyjski dziennik. „The Times” dodaje, że aresztowano już 35 przywódców opozycyjnych partii politycznych.