Pogotowia ratunkowe we Włoszech są oblężone – alarmują w sobotę służby medyczne z całego kraju. Sytuację w placówkach szpitalnych w kolejnym dniu drugiej fali pandemii określają jako dramatyczną.
“We wszystkich regionach sytuacja jest krytyczna. Punkty pogotowia są w tych dniach oblegane przez pacjentów z Covid-19, a w kolejkach czekają karetki” z pacjentami – taki obraz przedstawił prezes włoskiego stowarzyszenia lekarzy medycyny ratunkowej Salvatore Manca.
Poinformował, że oddziały covidowe są pełne, a pogotowia stały się miejscem oczekiwania pacjentów z ciężkimi objawami zakażenia na miejsce na oddziale szpitalnym. Oczekiwanie to trwa nawet od trzech do pięciu dni – dodał.
“Udzielamy pomocy wszystkim, ale brakuje lekarzy i personelu pielęgniarskiego. Dłużej nie damy rady” – powiedział włoski lekarz, cytowany przez Ansę. (PAP)
sw/ akl/