„Skandaliczny finał meczu Paris Saint-Germain z Istanbul Basaksehir jeszcze raz pokazał, jak silne we współczesnej Francji są tendencje rasistowskie”, oświadczył prezydent Turcji cytowany przez agencję Reutera.
Podczas konferencji prasowej Recep Tayyip Erdoğan podkreślił, że „sytuacja, w której Francja celowo dopuszcza rasistowską retorykę jest dla Turcji niedopuszczalna”.
Reuter przypomina, że kolejne oskarżenie Erdogana pod adresem Paryża jest pokłosiem skandalu, który miał miejsce podczas meczy piłkarskiej Ligi Mistrzów.
Turecka drużyna zeszła z boiska w 14 minucie spotkania, po tym, jak rumuński sędzia nazwał „czarnym” jednego z zawodników Istanbul Basaksehir.
Arbiter poproszony przez agencję o komentarz wyjaśnił: „W języku rumuńskim słowo „negru” znaczy czarny, a nie rasista”.