Prezydencki owczarek Major ponownie zaatakował, informuje CNN, powołując się na własne źródła.
Według telewizji, personel Białego Domu nazwał wybryk psa „incydentem kąsania”, w którego wyniku poszkodowany wymagał pomocy lekarskiej.
Ofiarą miał paść specjalista parków narodowych USA, realizujący zlecenie w ogrodzie rezydencji pierwszej pary.
Z kolei według żony prezydenta Jill, do pogryzienia miało dojść podczas, gdy Major był na spacerze i zaatakował przypadkowego przechodnia.
CNN przypomina, że nie jest to pierwszy wybryk psa. Wcześniej pogryzł agenta Secret Service strzegącego Białego Domu.