Kierowca wjechał samochodem w policjantów strzegących Kapitol, poinformował Reuter.
Według agencji, mimo pomocy medycznej jeden z funkcjonariuszy zmarł. Drugi został ranny ale jego stan jest stabilny. Napastnik został zastrzelony.
Szefowa policji Kapitolu Yogananda Pittman powiedziała, że zamachowiec najpierw wjechał w funkcjonariuszy, potem uderzył w zapory, a następnie wysiadł z samochodu rzucając się na policjantów z nożem.
Oficerem, który stracił życie jest William Evans służący w policji od 18 lat. Weteran osierocił dwójkę dzieci.
Według zespołu prowadzącego dochodzenie, zamach nie miał natury politycznej, był dziełem szaleńca. Media zidentyfikowały napastnika jako 25-letniego Noaha Greena z Wirginii.
Jego brat zeznał, że zabity borykał się uzależnieniem narkotykowym i paranoją. Bezrobotny Green pisał w Facebooku o czasach ostatecznych i rządowej kontroli umysłów.
Na wieść o tragedii prezydent Joe Biden nakazał opuszczenie flag w Białym Domu do połowy masztów.